Jeden z najlepszych pomysłów na pożywne i sycące śniadanie. Na słodko lub wytrawnie, mnóstwo kombinacji w kwestii dodatków. U mnie dzisiaj z szynką i twarogiem, posypany świeżym szczypiorkiem i rzodkiewką.
Składniki:
3 jaja
3 plasterki szynki
ok. 50 g twarogu
łyżka śmietany 18%
płaska łyżka mąki
sól, pieprz
szczypiorek
kilka rzodkiewek
Wykonanie:
Szynkę i twaróg kroję w kostkę. Jajka roztrzepuję w miseczkę, im dłużej tym więcej powietrza dostanie się do potrawy; można użyć miksera. Po uzyskaniu puszystej masy o jednolitej konsystencji, dodaję do niej śmietanę i mąkę (dzięki temu omlet uzyska bardziej kremową i zwartą konsystencję), doprawiam solą i pieprzem. Na patelni rozgrzewam odrobinę oliwy i łyżkę masła. Ustawiam mały płomień, bo nie lubię spieczonych jajek. Od razu wrzucam ser i szynkę i czekam aż spód się ładnie zetnie. Mieszam masę, ale tylko płynną część; uważam, aby nie przedziurawić spodu. Po ok. 3-4 minutach, kiedy tylko cieniutka wierzchnia warstwa jest płynna omlet powinien być gotowy do przewrócenia. Ja nie odwracam całego, podważam szpatułką i składam na pół. Trzymam na ogniu jeszcze ok minuty. Można dłużej, ale ja uwielbiam półpłynną konsystencję jajek. Zsuwam omlet na talerz, posypuję szczypiorkiem i ewentualnie posiekaną rzodkiewką.
Smacznego:-)